26 czerwca 2013

Zielono mi ;)


Cześć :) 

Podobno niebezpieczna, bez wątpienia zabytkowa i charyzmatyczna. Mowa o dzielnicy Katowic:  Nikiszowiec. Tam właśnie, całkiem niedawno przeprowadziliśmy krótką sesję zdjęciową uszytej przeze mnie sukienki na podstawie modelu 109 sukni ślubnej z Burdy 3/2011.  Oto efekty: 







































W styczniu 2011 r. Nikiszowiec został przez prezydenta RP wpisany na listę Pomników historii.


"Osiedle widziane z lotu ptaka przypomina kształtem widownię amfiteatralną ze sceną w samym centrum, którym jest plac Wyzwolenia. W skład całego kompleksu wchodzi 9 połączonych ze sobą ceglanych budynków oraz neobarokowy kościół św. Anny." *










"Zabudowa z surowej czerwonej cegły stanowi architektoniczną całość. Celem uniknięcia monotonii Zillmannowie starali się nadać familokom indywidualny charakter i silnie zaakcentowali elementy konstrukcji architektonicznych, np. łuki nad otworami okiennymi i drzwiowymi. Budynki wyróżniają się wieloma detalami: wykuszami o różnej wysokości, głębokości i kształcie, a także portalami wejściowymi."*


























A na koniec ogłoszenie, które zobaczyłam jakiś czas temu w tej dzielnicy. Wiem, że jest już nieaktualne, ale chodzi o treść! :D 





Pozdrawiam ze Śląska! ;)



*Cytaty pochodzą z Wikipedii.

8 czerwca 2013

O korze i ulubionym kolorze


Cześć!

Może zacznę od końca ... Mówi się, że dziewczyny lubią brąz i coś w tym jest! Ostatnimi czasy stał się on moim ulubionym kolorem. Chyba dlatego, że jakiś czas temu kupiłam kilka metrów czekoladowej bawełny, z której uszyłam bluzkę i spódniczkę. Ale trochę go jeszcze zostało, więc oto co powstało :)






Moje pierwsze w życiu aplikacje ;)






































Miało być również o korze ...  Jest warstwowa, składa się z ciasta kokosowego, orzechowego i masy budyniowej. Gdzieś pomiędzy poukładane są delicje. Na wierzchu jest galaretka a w niej kawałki brzoskwiń! :) Wygląda mniej więcej tak:



Zdjęcie pochodzi z bloga: www.wkuchennymoknie.blox.pl   Klikając na zdjęcie, przejdziesz na stronę autora i przepisu.




1 czerwca 2013

Spódniczka za spódniczką!



Cześć :)

Dziś Dzień Dziecka, dlatego na początku wszystkim dzieciom i czującym się czasem jak dzieci składam słoneczne życzenia samych radosnych dni! :) 
Niestety słońce dzisiaj nie dopisało, ale myślę, że każdy dorosły starał się wnieść trochę słońca w tym ważnym dniu w życie dzieci :) Ja starałam się bardzo! 

Specjalnie z tej okazji ( może żeby poczuć się trochę jak dziewczynka? ) uszyłam sobie spódniczkę. Jest na szerokiej gumie, a uszyłam ją dosłownie w godzinę. Według "przepisu" Dominiki  :) 
Nie wiem jaki to kolor.. chyba łososiowy, jednak najważniejsze jest to, że jest bardzo wygodna i dziewczęca :) Jak Wam się podoba?





































Pozdrawiam!