10 maja 2016

Książeczka sensoryczna/manipulacyjna




Dzień dobry :)

Przedstawiam Wam moją pierwszą książeczkę sensoryczną.
Wykonana jest z filcu technicznego 3 mm i dekoracyjnego 1 mm. Wszystkie małe elementy obszywałam ręcznie. Wykorzystałam delikatne i trwałe rzepy firmy Nolle.

Całość prezentuje się tak:





Książeczkę można zamówić, pisząc na maila: karolka312@gmail.com lub na facebook'u  :)

Cena książeczki jest zależna od ilość stron. Powyższa wersja jest z myślą o dziewczynkach :)

Pozdrawiam!

Zapraszam do polubienia strony na facebook'u Kora szyje :)

 

10 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawa książeczka. Moja leży w kawałach od....czerwca. Muszę ją w końcu pozszywać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak już to zrobisz to koniecznie pokaż jak wyszła :)

      Usuń
  2. Wow! Boska! Genialny pomysł z pralką i klamerkami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wziąć na tapetę taką zabawkę dla bobasa:)Super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no koniecznie :) fajna sprawa, tylko mega pracochłonna ...

      Usuń
  4. Świetna książeczka :-) Widziałam już takie cudo i nawet moje koleżanki ostatnio zamawiały dla swoich dzieci :-) Mojego synka jak na razie książeczki w ogóle nie interesują woli piłki i samochody oraz garnki i patelnie :-)

    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. myślę że współcześni rodzice będą bardziej zadowoleni jeśli książeczka zamiast "z myślą o dziewczynkach" będzie z myślą o dzieciach po prostu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja myślę że współcześni aczkolwiek zdrowo myślący rodzice docenią pokłady trudu, czasu i cierpliwości i kreatywności zużyte do stworzenia książeczki i mając dziewczynkę będą zadowoleni właśnie z takiej albo po prostu zamówią książeczkę:-):-) nie jestem zwolenniczką szufladkowania, że dziewczynki to lalka i róż... Ale na rynku jest pełno zabawek "obojętnych" więc warto sobie odpuścić wstawki o współczesnych rodzicach w przypadku ręcznie robionych zabawek:-) gratuluję i podziwiam, bo ja może chciałam coś robić ale brakło mi "zacięcia" do stworzenia prostszej zabawki a co dopiero książeczki:-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)