Dziś pokażę Wam dwie bluzki białą i zieloną. Pierwszą - białą, uszyłam jeszcze w grudniu 2013 specjalnie na rozmowy kwalifikacyjne. Jest to bawełna ze srebrną nitką i dodatkiem lycry. Natomiast zieloną uszyłam tuż przed Świętami Wielkanocnymi i jest to czysta bawełna.
Zapraszam również do oglądania filmu pt.: "Dzieci gorszego Boga" jutro (środa 7.05) w TVN7 o godz. 20:00. Jest to opowieść o nauczycielu, który zakochuje się w swojej niesłyszącej uczennicy. Odtwórczyni głównej roli Marlee Matlin w rzeczywistości jest osobą niesłyszącą i za tę rolę dostała dwie nagrody: Oskara i Złoty Glob! :)
Tutaj link do filmu on-line: http://www.cda.pl/video/12557176/Children-of-a-Lesser-God-Dzieci-gorszego-Boga
100% bawełna :)
Nie mogę się zdecydować, która mi się bardziej podoba :). Zielona taki uwodzicielska a biała taka zalotna :). A czemu chowasz twarz na zdjęciach? Ja sobie zamawiam uśmiechnięte zdjęcie:)!!
OdpowiedzUsuńNie mogę się zdecydować, która mi się bardziej podoba :). Zielona taki uwodzicielska a biała taka zalotna :). A czemu chowasz twarz na zdjęciach? Ja sobie zamawiam uśmiechnięte zdjęcie:)!!
OdpowiedzUsuńNastępne zdjęcia będą bardziej uśmiechnięte ;) dzięki :*
UsuńPiękne bluzeczki suuper zielony kolor a film tak parę razy oglądałam bardzo mi się podobał
OdpowiedzUsuńZielona bardziej mi się podoba i wydaje mi się, że ładniej w niej wyglądasz :-) ale biała też zacna oczywiście :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) w zielonej trochę lepiej się czuję w sumie :)
UsuńObie śliczne, ale ta zielona z racji żywego koloru chyba bardziej do mnie przemawia. Nie zmienia to faktu, że w obu wyglądasz świetnie :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńfajne , ale zieleńsza ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńfilm obejrze na pewno , chyba juz kiedys ogladałam ,ale nie szkodzi ;)
chyba zaraziłam Was zielonym :)
OdpowiedzUsuńFajne bluzeczki! Podoba mi się nowy wygląd bloga :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
i biała i zielona ładna z racji tej iż mam biała tkaninę to uszyje taka z białej :) ps.bardzo twarzowo tobie w nich .pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpochwal się jak uszyjesz :)
Usuńświetne,bluzek nigdy nie za duzo! film mi jest znany,prawdę mówiąc dla mnie szokujący.ale każdy powinien wejść w ten inny świat,szczególnie w Polsce bo u nas dalej panuje stereotyp że osoba nie słysząca to upośledzona umysłowo!!!!! a zdobycie pracy w Polsce osobie nie słyszącej to jest dalej rzecz w.........,no dalej to już omijam,buziaki
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Tobą w zupełności :)
UsuńŚliczne te bluzki, bardzo ładnie na Tobie leżą :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńBardzo fajne te bluzeczki...jako,że kocham zielony to pierwsza bardziej przypadła mi do gustu:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚwietne bluzeczki :) Bardzo subtelna musi być ta srebrna nitka, bo jej nie zauważyłam ;)
OdpowiedzUsuńtak, delikatnie się mieni - widać to dopiero z bliska :) dziękuję i pozdrawiam! :)
Usuńobie wersje kolorystyczne bardzo mi się podobają, naturalna tkanina i prosty fason - super
OdpowiedzUsuńBardzo ładne, do wielu rzeczy będą pasować:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za odwiedziny :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że dawno nie dodałaś nowego posta...
Pozdrawiam :-)