Dzisiaj będzie o gwiazdach. Nie duże, granatowe w białe kropki. A teraz będzie skromnie: jestem nimi zachwycona! Po pierwsze przyciągają wzrok mojego gwiazdora, są mięciutkie, milutkie i najważniejsze - są przyczepiane na rzepy, co pozwala oderwać je i wrzucić do pralki :)
Sytuacja mega komfortowa , no bo jak pozbyć się kurzu z ozdób na ścianie? Z pomocą przychodzi firma Nolle oferując rzepy samoprzylepne (od strony haczyków). Można je wykorzystać na wiele sposobów, ja dziś pokazuję jak można ozdobić kącik malucha w sposób bezpieczny - jak młody oderwie gwiazdę to sama przyjemność, bo jest wypchana antyalegicznym wypełnieniem i co ważne jak uznasz, że pora na porządki - wrzucasz do pralki i po sprawie. Na drugiej stronie, gwiazdki mają przyszyte rzepy (pętelka) co oznacza, że podczas prania nasze gwiazdki nie przyczepią się do innych ubrań :)
Prawie niewidoczny rzep po odczepieniu gwiazdki:
Jeśli Twojemu dziecku znudzi się gwiazdka, uszyj coś innego i przyczep na to miejsce :)
Pozdrawiam!
Rzepy można kupić tutaj -> http://sklep.nolle.pl/
Świetny pomysł z takimi rzepami! Gwiazki bardzo mi się podobają. Kiedyś też mieliśmy taką lampkę nocną, ale pewnego wieczoru mój syn postanowił wdrapać się na księżyc....po linie ;)
OdpowiedzUsuń;D ale pomysł ;D
UsuńAle pięknie to wygląda :-) Gwiazdki i księżyc to świetne elementy do pokoju dziecka :-) Perfekcyjne wykonanie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
super pomysł :))nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńOoo fajny patent z tymi rzepami.:)
OdpowiedzUsuń