Witam :)
W ostatnim czasie zajmowałam się przeróbką tej oto nijakiej bluzko/marynarki z weluru, kupionej na ciuchach.
I na podstawie wykroju spódnicy ołówkowej 124 z Burdy 1/2013 ...
uszyłam sobie bardzo wygodną i jak mi się wydaje elegancką spódniczkę ołówkową :)
A z racji, że materiał był jaki był, czyli trzeba było się trochę natrudzić, zabrakło go na to, aby długość była jednolita. Więc pożyczyłam z rękawów :) i w okolicach kolan jest doszyty pas materiału. Co mam nadzieje nie szpeci całości ... Pozdrawiam!
bardzo Ci ładnie w tej spódniczce:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna,ołówkowe zawsze eleganckie!
OdpowiedzUsuń