Cześć :)
Po długiej przerwie, dużej presji i ogromnej ilości deszczu, nawiasem mówiąc dalej pada ... Przedstawiam recykling dużej koszuli w paski, kupionej w szperoczku za jakieś grosze.
Powstała tunika bez rękawów, która chciała doczekać się słonecznej majówki. Nie wyszło.
Z majówką oczywiście :) Bo marynarska, biało-granatowa bluzka prezentuje się tak:
I jeszcze jedno, przedstawiam swoją nową koleżankę:) Oto Tosia:
Pozdrawiam! :)
P.S. Może dzięki jej pomocy uszyję wreszcie jakąś sukienkę na lato :)
Zawsze podziwiam wszelkie przerobki, bo sa one bardziej uciazliwe niz szycie od nowa :)
OdpowiedzUsuńWitamy Tosie w blogosferze ;)
czasem też dochodzę do takich wniosków... dziękuję :)
UsuńPo przeróbce wyszła taka wakacyjna, oby szybko lato przyszło - szkoda żeby wisiała w szafie :)
OdpowiedzUsuńwypatruje tego słońca a tu nic :(
UsuńKurczę, tak niewiele się spóźniłam:(. Przeróbka super:). Szkoda tylko, że pogoda już nie taka super :(. Witamy Tosię :).
OdpowiedzUsuńWitamy witamy ;D dzięki :)
UsuńSuper przeróbka! Tunika w sam raz na nadchodzące lato!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kolorki marynarskie, szczególnie granat z białym!
Pozdrawiam serdecznie! :-)
ja już też lubię :) dziękuję :)
Usuńmarine kolejny sezon jest modny, do tego tunika, fajnie;)
OdpowiedzUsuńOj, życzę Wam tego lata! U mnie, jak narazie, jesień nas rozpieszcza - ciepło jak w gorące lato w Polsce...:-) Tosia bardzo mi się podoba, też by mi się taka przydała :-)
OdpowiedzUsuńale mi to jesień ;D dzięki za trochę słońca w Twoim wpisie :)
Usuńsuper tunika wyszła
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpozdrówka dla nowej Koleżanki,myśle że się z nią dogadasz ;)
OdpowiedzUsuńteż mam taką nadzieję :)
Usuńnie ma jak paski!! fajna.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę Tosi (droga była? ;>)! a bluzka jeszcze doczeka się słoneczka, no udana z niej przeróbka ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :) nie była droga, kupiłam w Katowicach :)
UsuńSłońce będzie zaraz, a co najważniejsze - jesteś już na nie przygotowana :)
OdpowiedzUsuńoj jestem jestem :)
Usuńi super,ja już z 2 lata szukam właśnie takiej do dopasowania na siebie,kocham marynarskie paski.w sklepach są mi jakieś za krótkie..a Tosi zazdroszczę...[pzdrawiam
OdpowiedzUsuńdziękuję, czasem warto zajrzeć do sh ;) pozdrawiam!
UsuńNo i latem zapachniało:)) Bardzo lubię paski!
OdpowiedzUsuń:) dzięki!
UsuńDo tej tuniki brakuje tylko słońca! bardzo fajna :) Tośka ekstra ! wysłucha, nie obgada ;)idealna koleżanka! i jaka pomocna w trakcie szycia, a pod czas przymiarek cierpliwa !!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że już nie długo będzie ciepło :) Oby Tośka taka była jak piszesz :)
Usuńbardzo fajnie wyszło!
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńToska fajnie wyglada w nowej szacie,pomysl ciekawy,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
UsuńAle odmiana! Bardzo lubię takie marynarskie klimaty :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńBardzo udana przeróbka.:) Też muszę się w coś pasiastego zaopatrzyć. W sumie w takiego manekina też przydałoby się zainwestować :)
OdpowiedzUsuńManekin to dobra rzecz :) żałuje, że wcześniej go nie kupiłam :)
UsuńŚwietna przeróbka! Właśnie to najbardziej mi się podoba w szyciu - że za gorsze można stworzyć piękne rzeczy, i to jeszcze dokładnie na miarę :)
OdpowiedzUsuń(zazdroszczę Tosi;) )
dziękuję :) Miło słyszeć takie rzeczy :)
UsuńPIĘKNIE I KOLOROWO -zapraszam po wyróżnienie.J.
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
Usuńi ja też!! ja też mam dla Ciebie wyróżnienie ;-)))
Usuńwięc zapraszam ;-)))
Jak miło się nazywa! Dobra koleżanka to podstawa. Moje sukienki nabrały równej długości odkąd mam swoją.
OdpowiedzUsuńteż tak myślę :) jakoś się dogadujemy :)
UsuńMarynarskie pasy zawsze sa stylowe. Tunika wygląda lepiej niż jej poprzednie wcielenie. Dobra przeróbka
OdpowiedzUsuńGdzie Ty się podziewasz :( ??
OdpowiedzUsuńGdzie Ty się podziewasz :( ??
OdpowiedzUsuńNo właśnie... z tym samym pytaniem się tutaj zjawiłam...
UsuńGdzie Ty się podziewasz??!!
Jakoś tak... pusto i smutno bez Ciebie ;-)))
Buziaki zasyłam
Koleżanko, masz święta rację - pusto, smutno i tęsknie :(.
Usuńjestem już jestem dziewczynki moje :)
UsuńKażda forma przeróbki mile widziana. Śliczna. Zapraszam po wyróżnienie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWitaj, świetny bezrękawnik Ci wyszedł...:) korzystałaś z jakiegoś wykroju czy "na oko" zszywałaś rękawy? Bo ja przerabiam do dziś "na oko", ale myślę by zacząć korzystać z formy wykroju bluzki, by rękawy były bardziej zaokrąglone pod pachą i wygodniej się nosiło... Chyba tak będzie lepiej, muszę popróbować..;P no i gratuluję nowego zakupu:) Niezbędnik krawcowej:) też muszę się wyposażyć bo nie mam;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo ciekawe! Jestem ciekawa jak wygląda na Tobie :)
OdpowiedzUsuń