Długo nic nie pisałam, ale już się poprawiam i biorę do roboty :)
Najpierw pochwalę się prostą sukieneczką dla dobrze mi znanego Aniołka :)
Miała być długa i anielska ;)
Sukieneczkę uszyłam z mięciutkiego i przyjemnego w dotyku materiału, takiego samego, którego użyłam do tej bluzy -> tutaj.
Jasełka się udały i uważam, że to był najpiękniejszy aniołek na scenie! :)
pozdrawiam! :)