Cześć :)
Przedstawiam Wam kolejną uszytą przeze mnie sukienkę z Burdy nr 126(5/2013) Przyznam, że na początku było średnio i kilka razy rzucałam nią w kąt. Cóż, jak widać wracała do mnie jak bumerang i wreszcie znalazłyśmy wspólny język ;)
Niektóre zdjęcia mogą być średnio wyraźne, za co przepraszam, ale komary nie pozwalały spokojnie pozować. Muszę jeszcze zrobić dyskretne szlufki i szeroki na ok. 10 cm pasek bo na zdjęciach jest mała prowizorka ;)
pozdrawiam! :)
P.S. To jest jeden z kuponów bawełny, który zalegał mi w szafie .. - chyba muszę wreszcie dołączyć do akcji Uwolnij tkaniny z szafy :)
Jest urocza.
OdpowiedzUsuńCzy to ta sukienka? Z naszych rozmów? Jaka cudna! I Ty w niej jeszcze cudniejsza:)! Okropnie mi się podoba:). No nie wiem, co mam bardziej chwalić - materiał, modelkę, sukienkę odszycie? Wszystko na 6 z + :).
OdpowiedzUsuńtak:) dziękuję bardzo :) ;D :*
UsuńFajna tkanina. Sukienka też śliczna.
OdpowiedzUsuńNo fajna, fajna podoba mi się :) Rozumiem, że za każdym razem to ten lepszy profil ;P
OdpowiedzUsuńtak ;D jak chcesz zobaczyć drugi (prawy) to lepiej jak zrobisz sobie odbicie w poziomie ;)
Usuńfajnie, fajnie, ale za mały dekolt;p
OdpowiedzUsuńinnym razem może będzie głębszy :)
Usuńśliczny materiał i sukienka słodka :-)
OdpowiedzUsuńŚlicznie w niej wyglądasz :)))))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :) dzięki :)
UsuńŁadna sukieneczka. Super w niej wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńurocze, śliczne te niezapominajki. A co do uwalniania tkanin - bardzo motywująca akcja :D
OdpowiedzUsuńzgadza się :) dziękuję :)
UsuńUroczo. Zdjęcia wieczorne są trudne, ale ta tkanina! Ojejku jejku!
OdpowiedzUsuńPiękna tkanina i sukienka i Ty w niej wyglądacie ślicznie :)
OdpowiedzUsuńładna sukienka :) ale masz fajne wszywki znaczy metki :) Komary są jakieś takie niewychowane nawet nie dadzą zrobić porządnie zdjęć :) KOMAROM mówimy stanowcze NIE!
OdpowiedzUsuńNiezapominajko,czeka na Ciebie wyróżnienie od nas:
OdpowiedzUsuńhttp://addictedtocraftsblog.blogspot.com/2013/07/discover-new-blogs.html